Potężna dawka wiedzy, inspiracji i wymiany doświadczeń pomiędzy przedstawicielami i kosmicznego biznesu i studentami. Tak mogę podsumować pierwsze spotkanie z cyklu New Space Leaders w Podkarpackim Centrum Innowacji w ramach projektu PCI Space Exploration, które odbyło się 5 lipca 2022. Dlatego powyższy tytuł jest jak najbardziej uzasadniony. Dla mnie oprócz wielu ciekawostek, o których piszę dalej, inspirujące były przede wszystkim rozmowy w kuluarach, między innymi z dwoma studentami należącymi do Koła naukowego studentów Politechniki Rzeszowskiej, którzy budują łaziki marsjańskie. To właśnie liczna obecność studentów na spotkaniu w czasie wakacji świadczy o tym, że są oni gotowi do wyrzeczenia się wolnego czasu na rzecz poszerzania swoich horyzontów i dążenia do tego, by Polska wzięła czynny udział w eksploracji kosmosu, do której przystępują kolejne kraje.
Artykuł ukazał się pierwotnie w lipcu 2022 roku jako publikacja na LinkedIn Pulse.
Dlaczego akurat tutaj? Ponieważ województwo podkarpackie ma wśród swoich czterech inteligentnych specjalizacji lotnictwo i kosmonautykę. To w tym województwie pod koniec 2021 roku został założony pierwszy w Polsce Klaster Technologii Kosmicznych. Gośćmi specjalnymi wydarzenia byli Rafał Magryś, wiceprezes zarządu Exatel i przewodniczący Rady Klastra Technologii Kosmicznych, oraz Marek Krawczyk, menadżer programu kosmicznego Exatel. Exatel to spółka działająca w obszarze łączności, jej właścicielem od 2017 r. jest Skarb Państwa, wcześniej spółka była własnością PGE Polska. Firma jest liderem wspomnianego Klastra Technologii Kosmicznych i członkiem Klastra Technologii Kwantowych.
We wstępnej prelekcji Magryś wskazał obszary, w których Polska ma potencjał prężnie się rozwijać i zdobywać rynek światowy, a są to jego zdaniem: łączność, cyberbezpieczeństwo oraz przetwarzanie i szyfrowanie kwantowe. Zauważył, że w tym ostatnim obszarze mamy silne ośrodki naukowe, m.in. UAM w Poznaniu, UW, UMK w Toruniu, UJ czy PW. Polska ma także kandydata do Nagrody Nobla, prof. Artura Ekerta, współodkrywcę kryptografii kwantowej. Magryś zwrócił też uwagę, że obecnie w sektorze kosmicznym problemem nie jest znalezienie pieniędzy, tylko odbiorców usług. Trzeba odpowiedzieć na pytanie: Do czego można wykorzystać kosmos na Ziemi? Trzeba też pomóc zrozumieć klientowi firmy kosmicznej, w jaki sposób jej produkty mogą rozwiązać jego problemy, przekonać, że polski produkt może być lepszy niż zagraniczny. Kluczowe jest badanie potrzeb klientów. Transfer tego wiedzy i doświadczeń z obszaru sprzedaży z szerokiego rynku do firm kosmicznych wymaga jeszcze wiele pracy. Dopiero po odpowiedzi na te pytania jest się przygotowanym do rozmów z potencjalnymi klientami i można żywić przekonanie, że produkt znajdzie nabywcę. Wiceprezes zarządu Exatel zwrócił też uwagę na realny problem w sektorze: deficyt ludzi, którzy chcą podjąć pracę i mają ku temu kwalifikacje.
Clue wykładowe stanowiła prezentacja przez Marka Krawczyka standardów organizacji European Cooperation for Space Standarization i dokumentu „Space project management”. Założeniem dokumentu jest elastyczność, czyli możliwość dostosowania standardów do konkretnej misji (czego innego wymaga prosta misja kosmiczna, a czego innego np. skomplikowana misji zbudowania i wyniesienia na orbitę kompletnego systemu orbitalnego). Ten dokument nie powstał sztucznej, że np. ktoś usiadł, dostał weny i stworzył go. Rodził się organicznie na podstawie dotychczasowych doświadczeń sektora kosmicznego. Standardy zdają się wykorzystywać niektóre założenia metodyki zarządzania projektami PRINCE2. Po prelekcji odbyła się sesja Q&A i była dynamiczna, co cieszy, bo zdarza się, że sesje pytań i odpowiedzi są mało interesujące.
Nie przedstawiam tu wszystkich faz projektu kosmicznego i procedur z omówieniem, dzielę się natomiast tym, co zwróciło moją uwagę podczas całego spotkania:
#Ciekawostka 1:
W planowaniu projektu kosmicznego silnie wyeksponowany jest element dbałości o środowisko kosmiczne tak, aby po zrealizowaniu misji nie pozostawić w kosmosie śmieci. Ostatnia faza planowania projektu kosmicznego nosi nawet nazwę „likwidacja”.
#Ciekawostka 2:
Okres życia satelity to około 5 lat. Magryś zwrócił uwagę na to, że UE zapewnia pieniądze np. na projekt dotyczący budowy pierwszych satelitów, ale jeśli firma ma działać i usługi mają mieć ciągłość, trzeba wybudować kolejne satelity. Tu z pomocą przychodzi Klaster Technologii Kosmicznych, który takie wspierające finansowanie będzie mógł zapewnić.
#Ciekawostka 3:
W zarządzaniu produkcją satelitów korzysta się z rozwiązań wypracowanych i występujących w branży automotive, np. w Toyocie: przykładowo na dużych ekranach są instrukcje, co po kolei należy zrobić, produkcja jest seryjna, dba się o redukcję kosztów produkcji, także poprzez redukcję liczby produkowanych komponentów i redukcję kosztów testowania. Nastąpiła też duża zmiana w podejściu do projektowania misji - powtarzalność produkcji stałą się momentem krytycznym.
#Ciekawostka 4:
NASA zmieniła jakiś czas temu filozofię i inwestuje dużo bardziej w rozwiązania zewnętrzne dla siebie (outsourcing).
#Ciekawostka 5:
Trwają już prace nad systemami AI, które wesprą zespoły w przewidywaniu konsekwencji zmian wprowadzanych podczas planowania misji kosmicznych, czasem bardzo szczegółowych założeń projektu, aby osiągnąć założony efekt lub dowiedzieć się jak zmiany wpłyną na końcowy efekt.
#Ciekawostka 6:
Pewien japoński doktorant prowadzi ciekawe badania, a mianowicie szuka odpowiedzi na pytanie: W jaki sposób dokonuje się to że zespoły osiągają sukcesy misji kosmicznych? Takie misje są bowiem niesamowicie zaawansowane technologicznie i muszą być zaprojektowane niezwykle szczegółowo (np. misja japońska górnictwa na asteroidzie, pobranie próbek i powrót). Bada to z punktu widzenia zasobów ludzkich. Jedzenie posiłków zespołu na stołówce zostało podane jako czynnik który wywarł wpływ na to że misja się powiodla - silna integracja zespołu. Podczas misji wiele rzeczy się popsuło a oni dzięki kreatywności rozwiązali te problemy
#Ciekawostka 7:
W sektorze kosmicznym nie ma raczej kłótni o patenty bo trudno jest zreplikować nowe rozwiązania; są to na tyle złożone systemy, że byłoby nieopłacalne kraśc je i próbować replikować.
Podsumowując, w spotkaniu uczestniczyło około 30 osób, większość to studenci, więc frekwencja jak na okres wakacyjny była całkiem niezła. Najciekawszą część stanowił opis faz projektu kosmicznego w oparciu o standardy ECSS.
Konrad Dziadkowiak